Izabella Kolenko & Grzegorz Kałmuk

Pamiętacie słynny "Lubelski Full"? Jeden z klasyków polskiej estrady lat 90tych. Nie byli jedyni. O podobnym duo, opowiadał mi już jakiś czas temu Zandos z wrocławskiego Nacht und Nebel, który dobrze pamięta czasy, w których ja na biedronkę mówiłem "buma". Wspominał o dwóch wideoklipach, które nagrał niegdyś na VHSie. W końcu zrzucił je na komputer i podrzucił mi. Ja zaś dzielę się nimi z resztą świata.

Dwa utwory wykonują razem Izabella Kolenko i Grzegorz Kałmuk. Są bezbłędni, ona skupiona i kokieteryjna, on rozmarzony i jakby trochę nieobecny, bo nie zauważył nawet, że jego gitara jest niepodłączona. Dobrze, nie ma co ukrywać, to jest playback, natomiast sceniczna ekspresja duetu powala. Ile wtedy trzeba było mieć wyobraźni. Mam na myśli zarówno widownię jak i artystów. Lata dziewięćdziesiąte były jednak piękne.

Niestety nie znam tytułów zaprezentowanych utworów, podejrzewam jedynie, że pierwszy z nich nazywa się "Zakręceni" a drugi "Kocham Cię", ale ręki nie dam sobie uciąć.





 Pzdr.
Stadtkind