Fast Eddie & The Rapture
10/12/2009 Autor: Stadtkind
Ostatnio tak sobie myślałem o The Rapture. Na fali zainteresowania disco i proto housem mogliby przypomnieć się swoim słuchaczom, nawet jeśli nie całym albumem, to chociaż jakimś mocnym singlem. To co teraz przeżywa w pewnym sensie swój renesans, czyli rzeczy z pogranicza disco, housu czy też funku, to przecież wypadkowe ich brzmienia. podejrzewam, że chłopaki mogliby przygotować solidny materiał i liczę, że mają na to pomysł, bo w tym temacie jest jeszcze trochę do powiedzenia.
By jednak umilić niektórym czekanie lub przypomnieć o istnieniu takiego zjawiska jak The Rapture, podzielę się kawałkiem, który złowiłem niegdyś na blogu 7 YEAR GLITCH prowadzonym przez duet producencko-didżejski Venom & Damage. The Rapture wzięli na warsztat klasyk Fast Eddiego. I co prawda nie postawili oryginału na głowie, to jednak wielką zaletę tej wersji jest jej jakość i nieco podrasowana produkcja.
Fast Eddie - I Can Dance (The Rapture Mix)
P.S. Jako graficzny suplement nieprzypadkowo wrzuciłem zdjęcia skylineów Chciago i Nowgo Jorku. Wiadomo kto skąd pochodzi. Nie podpisywałem ich jednak i dla zainteresowanych niech to będzie małą łamigłówka, którą można rozwiązać już przy drugim spojrzeniu. Have fun!
0 komentarze:
Prześlij komentarz