Vice Magazine - Polish Edition

12/17/2009 Autor: Anonimowy



"Odważny, bystry i przezabawnie ordynarny"

Niestety to nie o Twoim starym. Tak o nas napisał Vissionare. VICE Magazine wchodzi do Polski! Obojętnie gdzie wchodzimy, wchodzimy na pełnej kurwie, by zacytować kibola Arki Gdynia.

Czemu warto? Bo nie mamy na koncie żadnego słabego układu, nie napisaliśmy o nikim dobrze, by o nas napisał dobrze. Za to wielokrotnie napisaliśmy o kimś źle i dostaliśmy w zamian to samo. Tak, wpuszczamy reklamodawców, ale to oni zależą od nas, nie my od nich. Nie zobaczysz u nas reklamy pasty do zębów, a nawet reklama grubego brandu będzie reklamą wybrudzoną specjalnie dla naszych potrzeb. Nie zapomnij, że VICE jest za FREE! Z czegoś żyć musimy , wolimy z hajsu koncernów, niż z Waszego.

Z każdym wydaniem rozchodzi się prawie milion kopii w 22 krajach świata. Każda z nich pokazuje faka wielkiego jak Tadżmahal całej kulturze spod znaku glejmur. Piszemy tak, jak chcemy pisać i nie zmienimy stylu, bo wbijamy w koniunkturę.

Wreszcie dotarliśmy do Polski – po raz kolejny przed Polską była nawet Bułgaria. Lacha. Grunt, że jesteśmy. Budujemy społeczność – w ciągu 5 dni dobijamy do 1000 fanów na facebooku. Niebawem rusza oficjalna strona www.viceland.com/pl - tam nas znajdziecie. Póki co, szukajcie nas na FB – VICE POLSKA. Już wkrótce na papierze, u Ciebie w mieście.

Łukasz Chomyń

0 komentarze:

Prześlij komentarz